Zawodnicy rallycross startowali na odświeżonym obiekcie po kilkuletniej przerwie. Nowością było połączenie cyklu z zawodami driftu, dzięki temu nie było dłuższych przerw pomiędzy biegami obydwu cykli, a kibice mieli cały dzień wypełniony wyścigami.
W zawodach udział wziął zespół w barwach portalu Moto.pl i Autotrader.pl. Nasz zawodnik zmierzy się z rywalem w klasie SUPER1600, przeznaczonej dla samochodów o pojemności do 1.6 i napędem na przednią oś. W dwóch finałowych pojedynkach Skoda Fabia S1600 zakończyła zawody na drugim miejscu.
W klasie SuperCar tryumfował Marcin Wicik startujący Fordem Fiestą. Drugi finiszował Łukasz Zoll startujący w nowym aucie - Skodzie Fabii. Trzecie miejsce wywalczył, tuż za Łukaszem, Robert Czarnecki w Mitsubishi Lancer. Wielkim pechowcem finału był Adam Kozak. Wypadł z trasy i uszkodził swoje Clio. Uszkodzenia wyglądały na poważne, ale serwis momentalnie wziął się do pracy i przywraca auto do kondycji, aby Adam mógł ponownie wystartować. Kolejne miejsce zajęli powracający do czynnego ścigania Szymon Osmański (Ford Focus) i Andrzej Kleina (Lancia Delta).
Marcin Perzyna wygrał w klasie SuperNational. Był to wyjątkowo kontaktowy finał, którego nie ukończyło aż trzech zawodników. Drugie miejsce wywalczył Bartłomiej Ruszczyński (Alfa 156). Trzecie miejsce zajął Alan Wiśniewski w Peugeocie 106.
W świąteczny poniedziałek odbyła się kolejna VII runda Rallycross Cup. Na odebranym dzień wcześniej torze można już było spokojnie skupić się na harmonogramie i rozegrać zawody zgodnie zaplanowanym czasem. Również VII runda była połączona z driftingowym pucharem dzięki czemu w przerwach rallycrossu na torze odbywały się efektowne przejazdy w kontrolowanych poślizgach.
Zespół Adama Kozaka odbudował auto po wypadku z poprzedniego dnia. Adam dołączył do rywalizacji wygrywając pierwszą kwalifikację i zajmując drugie miejsce w drugim i trzecim biegu. Te wygrał Robert Czarnecki. Trzeci w kwalifikacjach był Łukasz Zoll. W finale klasa została osłabiona przez awarie. Adam Kozak nie pojawił się na starcie po usterce pompy oleju. Robert Czarnecki dojechał tylko do pierwszego zakrętu gdzie posłuszeństwa odmówiła mu skrzynia biegów. Wobec pecha rywali Łukasz Zoll miał spokojną drogę i musiał tylko bezbłędnie ukończyć zawody. Drugi finiszował Szymon Osmański w Fordzie Focusie. Trzecie miejsce zajął Mateusz Ludwiczak.
W SuperNational zwyciężył Konrad Kacprzak w Oplu Astrze. Pod koniec finału Konrad zderzył się z Marcinem Perzyną przy wyjściu z Joker Lapa. W efekcie BMW Marcina zostało na trasie, a Konrad pojechał dalej. Drugie miejsce wywalczył Łukasz Kutyna, a trzecie miejsce zajął Witold Starobrat. Bartłomiej Ruszczyński nie wystartował w finale mimo czekającego na niego pierwszego pola w finale A. Powodem nieobecności była awaria skrzyni biegów po trzeciej kwalifikacji.
W przerwach między wyścigami rallycrossowymi kibice mogli podziwiać pokazy i trening zawodników driftingu.