REKLAMA

Czym nie myć auta? Oto preparaty, którymi zniszczysz lakier

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne (Fot. Pixabay)

Płyny do zmywania naczyń - niesforni kuzyni szamponu samochodowego

Przy czyszczeniu, płyny do mycia naczyń zachowują się podobnie do szamponów samochodowych. Radzą sobie z tłustymi plamami, ale nie sprawdzą się przy myciu auta. Podobne środki trzymaj z dala od "blachy". W niektórych przypadkach jej powierzchnia ulegnie zmatowieniu. Końcowy efekt mycia zwykle rozczarowuje - lakier może stracić swoje pierwotne walory. Uwaga! Niektóre płyny zawierają np. domieszkę octu. Po kontakcie z karoserią może ona zacząć szybciej korodować.

Czym nie myć auta, aby tego uniknąć? Lista nie kończy się na kuchennych przyborach. Kolejnym wrogiem są płyny do podłóg i glazury. Czasami kropla wystarczy, żeby zniszczyć lakier. Są groźne, często zawierają silne zasady. Nimi zdecydowanie nie wolno myć auta. W ich składzie znajdziemy silne zasady lub kwasy. Pod wpływem ich działania może dojść do poważnych zniszczeń. Lepiej zaoszczędzić sobie późniejszego żalu. Nie dość, że odbarwią plastikowe elementy, to naruszą przy okazji również pigmenty lakieru.

Dlaczego nie myć auta mleczkiem?

Mleczka, odkamieniacze, wybielacze - choć często używane w domu, są to ryzykowne dla nadwozia substancje. Dodatkowo nie nadają się do pielęgnacji plastików ani mycia felg. Może bowiem zdarzyć się, że elementy zaczną korodować. Środki zawierające wybielacze odbarwiają przy okazji lakier. Winowajcami są drobinki substancji ściernych zawartych w płynach. Środki je zawierające to silnie działające produkty. Mogą one napsuć krwi nie tylko podczas mycia auta. Jeśli rozszczelnią się w bagażniku, należy szybko usunąć substancję dużą ilością wody.

Czym nie myć auta i jego świateł?

W nowych autach szkła reflektorów są podatne na tarcie wszelkimi szczotkami i zmywakami. Pokrywa je zwykle wyjątkowo szorstki materiał. W takim wypadku trzymaj podobne wyposażenie z dala od samochodu. Zasada ta obowiązuje przy wielu autach. Szkła reflektorów wykonane są z makrolonu - tworzywa sztucznego, które łatwo uszkodzić, co może wpłynąć na widoczność. W dodatku są małe szanse, że uda Ci się skutecznie oczyścić auto zmywakiem. Czym nie myć auta? Wszelkimi szczotkami ryżowymi i ze sztucznym włosiem lub myjkami. Zazwyczaj są to małe gąbki posiadające niewielkie pory. Łatwo wypełniają się one zebranymi zanieczyszczeniami, co utrudnia i przedłuża mycie.

Niepożądane skutki

Mycie auta środkami czystości domowej i skutki tego działania bywają bardzo groźne. Często taki sposób dbania o estetykę grozi zniszczeniem lakieru. Jak ocenić, czym nie myć auta? Należy dokładnie sprawdzić skład produktu. Choć niektóre płyny do naczyń pienią się podobnie, czasami zawierają domieszkę octu, który przyspiesza korozję nadwozia. Nawet niewielka ilość elementów ściernych zawartych w preparatach do czyszczenia łazienek wystarczy, aby zniszczyć lakier lub tapicerkę.

W porównaniu do mycia maszynowego istnieje ryzyko, że nierówno zadbamy o powierzchnię "blachy". Jeśli czytasz ten artykuł w trakcie szorowania wozu, lepiej sprawdź jej stan po działaniu szczotki. Lepiej bowiem uszkodzić lakier po jednej stronie pojazdu, niż od razu całego nadwozia. Jeśli w starszym pojeździe części metalowe zaczynają korodować, środki o silniejszym działaniu tylko pogorszą sprawę.

Jak sprawić, aby karoseria lśniła jak nowa?

Rozwiązanie jest oczywiście bardzo proste - butelka szamponu do auta. Z pewnością wystarczy ona na kilka myć. Auta nie potrzebują dużej ilości tego typu produktów. Choć porcja jest zwykle dwa razy droższa niż dobre domowe środki czyszczące, efekt mycia będzie dużo lepszy. Domowe środki nie są w stanie nabłyszczyć nadwozia, ani ochronić go przed korozją. Do tego, substancje w nich zawarte są ostrzejsze niż w specjalnych preparatach. Stężenie mocnych związków będzie dużo większe niż w samochodowych politurach do karoserii. Środki wybielające odbarwiają efektowne dekory i dodatki, które wpływają na wygląd pojazdu.

Czym nie myć auta z salonu?

Jak nie zaszkodzić nadwozia przy walce z brudem? Uwaga: w nowych autach pewne elementy są delikatniejsze niż w starszych pojazdach. Dlatego właśnie środki ostrzejsze niż w samochodowych płynach tylko przysporzą nam problemów. Szkoda byłoby uszkodzić pigmenty lakieru oraz elementy wykonane z tworzyw sztucznych zakupionych w opcji. Do czyszczenia należy przystąpić z odpowiednimi środkami. Nie musimy jednak pielęgnować "gabloty" najdroższymi produktami. Skoro chemia samochodowa staje się coraz powszechniejsza, dlaczego nie dokonać małej inwestycji?

W marketach i sklepach motoryzacyjnych znajdziemy całą gamę produktów, w tym płynów do mycia poszczególnych części auta. Niektóre płyny do zmywania są nieszkodliwe, jednak ich działanie trzeba sprawdzić na mniej istotnych elementach tapicerki. Choć w niektórych przypadkach niejedna tradycyjna, domowa metoda okaże się dobra, to może warto umyć samochód na bezdotykowej myjni? Ostatecznie może to okazać się nawet mniej kosztowne i czasochłonne. Czym nie myć auta? Na pewno nie należy opierać się tylko na zasobach znalezionych pod kuchennym zlewem.

Resztka szamponu do auta zamiast płynu do zmywania naczyń. Czy myć nią mieszkanie?

Pomysłowym radzimy też uważać na eksperymenty! Choć teoretycznie każda powierzchnia potraktowana szamponem samochodowym będzie lśniła, takie działanie może spowodować zagrożenie dla mieszkańców. Substancja jest skuteczna, ale nie polecamy używać jej w domu. W wielu produktach zawarto wosk i inne dodatki, którymi nie powinno się myć płytek, gdyż nawierzchnia stanie się śliska.

Add comment