REKLAMA

14-17 zarejestrowanych aut

fot. Mitsubishi

Mitsubishi i-MiEV - 14 szt.

Wbrew ekologom i urzędnikom, którzy na każdym kroku promują elektryczne samochody, te w Europie nie mogą się przebić do świadomości kierowców. Zdobywają popularność bardzo powoli. Nawet w Niemczech, najbogatszym kraju Unii, mało kto decyduje się na zakup przyjaznego środowisku autka. Świetnie widać to po wynikach sprzedaży - Mitsubishi i-MiEV sprzedał się w liczbie 14 egzemplarzy. Jak na kraj, gdzie mieszka ponad 80 milionów ludzi to słaby wynik.

Alpina D5 Biturbo

Alpina D5 Biturbo - 14 szt.

Taka sama liczba Niemców zdecydowała się na Alpinę D5 Biturbo.

Lamborghini Aventador

Lamborghini Aventador - 14 szt.

Za Odrą zarejestrowano aż 14 Aventadorów! Tylko w jeden miesiąc... Pod maską flagowego modelu Lamborghini pracuje potężna V12, generująca aż 691 koni mechanicznych. Aventador do pierwszej setki rozpędza się w niecałe 3 sekundy. Ile kosztuje? Ponad milion złotych.

Ferrari F12

Ferrari F12 - 15 szt.

Druga marka supersamochodów z Włoch może się pochwalić jeszcze potężniejszym silnikiem. Pod długą maską Ferrari F12 Berlinetta pracuje aż 740 KM. Spektakularne Ferrari zastąpiło inny słynny model z Maranello 599 GTB Fiorano.

Genewa 2012 | Lexus RX

Lexus RX - 16 szt.

SUV od Lexusa podobnie jak inne samochody marki nie radzi sobie w Niemczech. W czerwcu zarejestrowano tylko 16 japońskich SUV-ów.

Maserati Quattroporte

Maserati Quattroporte - 17 szt.

Najnowszą odsłonę luksusowego Maserati Quattroporte zaprezentowano w 2013 rok w Detroit. Pod maską pracuje znana z Ferrari 530-konna V-ósemka.

BMW X4

BMW X4 - 17 szt.

Dopiero co na moto.pl pisaliśmy o najnowszym BMW z rodziny X, a w Niemczech już zakupiono 17 sztuk. Czy to dobry wynik? Na pewno nieimponujący, ale nie zapominajmy, że X4 dopiero co zadebiutowało na rynku. Zobaczymy, czy w najbliższych miesiącach dorówna popularnością starszym braciom X.

Nissan GT-R

Nissan GT-R - 17 szt.

Tę stronę kończymy kolejnym supersamochodem, ale tym razem nie z półwyspu Apenińskiego, a z Kraju Kwitnącej Wiśni. Nissana GT-R nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Miłośnicy marki wychwalają go pod niebiosa podkreślając imponujące przyspieszenie - pierwsza setka na liczniku pojawia się po 2,8 sekundy.

Add comment