Fot. Autotrader.pl
Nie brakuje w Polsce tzw. par wierzących, ale niepraktykujących. Takim trudniej jest przekonać przedstawicieli parafii do udzielenia ślubu. Swoją bliskość z Kościołem możesz wyrazić nie tylko w rozmowie z księdzem, któremu wmawiasz, że przychodzisz na każdą mszę, tylko on Cię nie widzi, ale i poprzez wybór konkretnego auta. Jakiego? Nie chodzi o papamobile, które trudno zorganizować, ale o auto przez wielu kojarzone z pewną toruńską rozgłośnią radiową. Może to pomoże?
Ile trzeba zapłacić za używanego Maybacha?