REKLAMA

Jaki nowy dostawczak? Wybieramy najlepsze auta dostawcze

Samochody dostawcze to temat rzeka. Ten rodzaj samochodów należy zwykle indywidualnie zagospodarować. Każda firma ma własne potrzeby, pod które stara się dostosować wybór auta. W czym wybierać? Jaki samochód dostawczy na rynku jest godny uwagi?

 

Źródło: Pixabay      

Ford Transit Custom

To miniatura "prawdziwego" Transita, jednak zachowuje funkcjonalne DNA pierwowzoru. Custom ma pojemną przestrzeń załadunkową i występuje w trzech wersjach nadwozia. Każda z nich przykuwa uwagę innymi cechami. Wariant kombi nada się do przewozu osób, odmiana VAN ma na celu maksymalizację ładowności. Trzecia opcja nazwana szumnie Brygadówka łączy cechy dwóch wcześniej wymienionych, oferując dwa rzędy siedzeń. Transit Custom może mieć nawet 185 KM mocy. Ceny zaczynają się od około 100 000 złotych.

Volkswagen Caddy Cargo - popularny samochód dostawczy

Piąta generacja znanego modelu oferuje silniki benzynowe i Diesla. Dla chętnych oferowany jest nawet napęd 4x4 czy automatyczna skrzynia DSG. Dostawczy Volkswagen może kosztować już około 90 tysięcy złotych. Najmocniejszy wariant wysokoprężny będzie mieć 122 KM, a benzyniak 1.5 rozwinie do 114 KM. Ładowność tego pojazdu może wynieść nawet 750 kilogramów, co jest standardem w przypadku samochodów tej klasy.

Renault Express VAN

Model znany dotychczas pod nazwą Dacia Dokker sprawdzi się w niejednej działalności gospodarczej. Cena tego samochodu dostawczego zaczyna się już od około 48 tysięcy złotych, co sprawia, że oferta Renault jest interesująca. Express ma 3,3 m3 pojemności użytkowej i podźwignie ciężar wynoszący nawet 780 kilogramów. Auto ma też dostęp do dodatkowego wyposażenia. Znajdziemy tu praktycznych asystentów jazdy jak system kontroli martwego pola czy kamera zastępująca lusterko wsteczne. Takie rozwiązania wśród aut dostawczych zwiększają bezpieczeństwo i komfort jazdy w roboczych warunkach.

Renault Kangoo Express

Popularne od lat Kangoo imponuje oszczędnością i paradoksalnie - prostotą. Przyjmie 800 kilogramów ładunku i powiezie nawet trzy osoby w pierwszym rzędzie. Istnieje też wersja z powiększoną kabiną czy składanym fotelem pasażera. Kangoo Express występuje tylko z silnikami Diesla o pojemności 1.5 litra i mocy 95 lub 115 KM.

Fiat Ducato

Te z firm, które będą potrzebować ładowności na poziomie około półtorej tony, będą rozważać większe dostawczaki. Warto wziąć pod uwagę Fiata Ducato, który może pochwalić się DMC na poziomie do 3,5 t. Względem innych marek ten pojazd może zaskoczyć nas opłacalnością. Koszty zakupu zaczynają się od 83 tysięcy złotych netto. Gama silnikowa jest bardzo rozległa - niektóre egzemplarze osiągają nawet 400 Nm momentu obrotowego.

Opel Combo

Mniejsze firmy, które nie opierają się na produkcji czy transporcie, powinny dostrzec pozytywne cechy Opla Combo. Spalanie w tym pojeździe przy silniku Diesla (1.5 l) obniży koszty eksploatacji. To jeden z najciekawszych nowych aut dostawczych. We wnętrzu tego samochodu nie brakuje miejsca dla kilku pracowników - w pierwszym rzędzie pojadą nawet trzy osoby.

Inne z samochodów dostawczych

Twoja firma potrzebuje większego pojazdu? Możesz rozważyć zakup innych dostawczaków. W puli polecanych bez wątpliwości umieścimy takie pojazdy jak Mercedes Vito czy większe modele takie jak Opel Movano, czy Mercedes Sprinter. 

Przy kupnie samochodów dostawczych musimy kierować się nie tylko parametrami ładowności. Firmy powinny dobrze określić swoje potrzeby dotyczące osiągów auta. W przypadku przewożenia ciężkich narzędzi czy materiałów, samóchód dostawczy typu Fiat Doblo, Opel Combo czy Renault Kangoo musi dysponować odpowiednią mocą i momentem. Nie zapominajmy, że dla firmy priorytetem jest też czas realizacji konkretnych zleceń czy dostaw.

Używane samochody dostawcze?

Na rynku aut używanych znajdziemy mnóstwo dostawczaków. Musimy jednak pamiętać, że kupno samochodu dostawczego z drugiej ręki wiąże się z ryzykiem. Choć samochód dostawczy jest docelowo najbardziej wytrzymałym w gamie modelowej, jednak jak każdy samochód ulega zużyciu. Firmy wykorzystują swoje pojazdy w różny sposób, a kierowcy "firmówki" zmieniają się. Używane dostawczaki są zwykle mocno wyeksploatowane i mogą nie sprawdzić się w kolejnych rękach.

Z drugiej strony, jeśli nie mamy wyboru, polecamy rozważyć modele takie jak Peugeot Partner i Citroen Berlingo I generacji. W przypadku tych bliźniaczych samochodów dostawczych trudno o usterki, a same wozy są na tyle popularne, że bez problemu znajdziemy potrzebne części.

Add comment