Fot. Skoda
- Ze względu na specyfikę chiptuningu nie wszystkie jednostki napędowe mogą być jemu poddane. Nie nadają się silniki starszej generacji z lat 80. i początku 90. ubiegłego wieku, ponieważ w większości przypadków są to konstrukcje mechaniczne pozbawione elektroniki. Łatwo to rozpoznać po tym, czy linka gazu podłączona jest bezpośrednio do pompy wtryskowej. Jeśli tak jest, oznacza to, że jest to zupełnie mechaniczne sterowanie. W pojazdach, w których pedał gazu jest elektryczny tzw. driver-by-wire mamy pewność, że silnikiem steruje komputer i zmiana oprogramowania jest jak najbardziej możliwa - stwierdza Grzegorz Staszewski.
Chiptuning doskonale sprawdza się w doładowanych silnikach dieslowskich. Można również dokonywać zmian sterowników w silnikach wolnossących, jednak nie zawsze będzie się to wiązało z przyrostem mocy; raczej z podniesieniem ogranicznika obrotów lub prędkości.
Potrzebujesz niedrogich części zamiennych? Tu znajdziesz wszystko, czego szukasz
Czy samochód z przebiegiem np. 200 tys. kilometrów może być modyfikowany? Niestety przy kupnie auta używanego nie mamy gwarancji, że podawany przez sprzedającego przebieg jest zgodny z prawdą. Dlatego trudno jest weryfikować jego przydatność do chiptuningu wyłącznie na podstawie przebiegu i zawsze konieczne jest poddanie auta pełnej diagnostyce na hamowni. Często okazuje się, że samochody nawet z przebiegiem rzędu 300-400 tys. kilometrów są bardzo zadbane i nie ma przeciwwskazań, aby poprawić jego osiągi. Zawsze trzeba jednak przed dokonaniem jakiejkolwiek modyfikacji tuningowej najpierw zadbać o dobry stan opon, hamulców i układu jezdnego - elementów decydujących o komforcie i przede wszystkim bezpieczeństwie jazdy.
Źródło: Motointegrator.pl