Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego chce większych opłat za egzaminy na prawo jazdy
Wielu pracowników Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego uważa, że jedyną opcją, aby ratować WORD-y, jest podwyższenie cen za egzamin w najbliższym czasie. Nowe przepisy miałyby pomóc wyrównać koszty utrzymania ośrodków w trudnej sytuacji.
WORD-y to instytucje, które utrzymują się same. Ich dochód pochodzi więc w zasadzie tylko z pieniędzy zarobionych z przeprowadzonych egzaminów na prawo jazdy, które od kilku lat pozostały niezmienione. Biorąc pod uwagę pandemię, inflację i rosnące tym samym koszty energii, paliw oraz części eksploatacyjnych, wzrost dochodu nie jest możliwy.
Duży problem stanowią także wypłaty egzaminatorów. Od dłuższego czasu obserwujemy usilne próby wywalczenia wyższych wynagrodzeń dla osób przeprowadzających egzaminy. Niestety i na nie nie starcza pieniędzy, co z pewnością wpływa na komfort pracy. Czy zatem podwyższenie cen to jedyny sposób na zażegnanie wielu problemów w WORD-ach?
Czy ceny egzaminów wzrosną? Ile za nie zapłacimy?
Do tej pory egzamin teoretyczny na prawo jazdy kosztował 30 złotych, a egzamin praktyczny - 140 złotych na kategorie B oraz AM. Koszt egzaminu na kategorię B1, C1, D1 lub T to już koszt 170 złotych, na kat. A1, A2, lub A - 180 złotych, C, D lub B+E - 200 złotych. Najwięcej przyjdzie nam zapłacić za kategorie C1+E, C+E, D1+E lub D+E, bo koszt tych egzaminów to aż 245 złotych.
Warto jednak pamiętać, że cena egzaminu, to nie jedyny koszt, jaki ponosi kandydat na kierowcę. W zależności od kategorii kurs obecnie waha się w okolicy 2600 złotych za 30 godzin jazdy oraz szkolenie z części teoretycznej. Schody zaczynają się wtedy, gdy przerwa pomiędzy teorią a praktyką wynosi nawet miesiąc. Wielu przyszłych kierowców decyduje się wtedy na dodatkowe godziny jazd doszkalających. To z kolei koszt około 90-120 złotych za lekcję.
Ponadto, przyszły kierowa musi przejść odpowiednie badania lekarskie, sprawdzające słuch, wzrok, równowagę oraz ogólną zdolność do prowadzenia pojazdów. Ich koszt to 200 złotych. Ostatnia prosta to dodatkowe 100,50 złotych za wydanie dokumentu prawa jazdy.
Wspólnie działające ośrodki - czy ich połączenie zapewni zabezpieczenie w razie sytuacji kryzysowych?
Na terenie województwa dolnośląskiego działają WORD-y, które weszły w skład jednego ośrodka ruchu drogowego. W skład Dolnośląskiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Wrocławiu, który działa na terenie Dolnego Śląska, wchodzą wraz z oddziałami terenowymi, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Legnicy, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Wałbrzychu oraz Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego we Wrocławiu.
Połączenie dolnośląskich ośrodków ustabilizuje sytuację finansową, co tym samym pozwoli im na lepsze poradzenie sobie w razie jakichkolwiek sytuacji kryzysowych. Dodatkowo łatwiejsze jest również ich zarządzanie, a także są lepiej zabezpieczone.
Problemy finansowe WORD-ów to aktualnie duży problem. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku w Wałbrzychu w czasie epidemii. To między innymi na tej podstawie została podjęta decyzja o założeniu Dolnośląskiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Wrocławiu. Kolejnym impulsem był fakt, że podobną decyzję podjęły władze województwa łódzkiego. Podjętą w czerwcu zeszłego roku decyzję władze oceniają jako bardzo korzystną.