Miejsce 1. Fiat Multipla
Prawdopodobnie numer jeden wśród najbrzydszych samochodów świata. Multipla była w produkcji od 1998 roku. Jak można się domyślić, ze względu na swój wygląd model ten nie przypadł kierowcom do gustu. Prezentował się, jakby był złożony z dwóch samochodów. Po kilku latach producenci dokonali faceliftingu, jednak niesmak pozostał i do dnia dzisiejszego ten fiat jest jednym z najbrzydszych pojazdów w historii.
Miejsce 2. Nissan S Cargo
Kolejnym samochodem, który zasługuje na osobny akapit, jest Nissan S Cargo. Auto, choć pod maską znajduje się jednostka napędowa 1,5 o mocy 72 KM, wygląda po prostu tragicznie. Samochód ten na całe szczęście nie opuścił granic państwa, w którym był produkowany i pozostał w Japonii.
Miejsce 3. Ssangyong Rodius
W Europie Multipla, w Ameryce Południowej Pontiac Aztek, natomiast Azjaci mogą "się pochwalić" Rodiusem. Za bryłę tego samochodu odpowiadał projektant z Royal College of Art z Londynu. W trakcie pracy przyszedł mu na myśl jacht i na tej podstawie powstał ten samochód. Auto wygląda kuriozalnie z boku. Ma sztucznie dołożony element do tylnej części pojazdu. Niestety fatalnie wykonanie nie ominęło technologii, która również jest bardzo wadliwa.
Miejsce 4. Renault 900
Renault 900 to pomieszanie z poplątaniem. Z tyłu znajduje się przód, z przodu tył. Projektant prawdopodobnie liczył na to, że jego auto będzie się wyróżniało na drogach, jednak co za dużo to niezdrowo. Przekombinowana bryła nie miała szans przyciągnąć do siebie za wielu zainteresowanych pozyskaniem nowego pojazdu klientów.
Miejsce 5. Ford KA I
Pierwsza generacja Forda KA pojawiła się na drogach w ostatnim dziesięcioleciu XX wieku. Auto posiada niewielki silnik, a do tego nadwozie nie zachwyca swoim pięknem. Jeśli można wskazać, jakieś zalety tego samochodu to będą to niewielkie rozmiary, dzięki czemu bez problemu zaparkujesz w każdej, nawet najmniejszej dziurze. Dodatkowo ten Ford nie pali zbyt dużo. Czy to jednak rekompensuje nieudany projekt nadwozia?
Miejsce 6. Toyota Prius
Japońscy projektanci prześcigają się na brzydkie samochody. Tym razem weźmy pod lupę Toyotę Prius. Auto to dziwne połączenie geometrycznych elementów. Na początku był dostępny dla kierowców w kraju "Kwitnącej Wiśni", jednak z czasem pojawiał się w kolejnych zakątkach globu. Z drugiej strony samochód odniósł sukces, ponieważ sprzedawał się w milionach egzemplarzy.
Miejsce 7. Citroen Ami
Jedno z najbardziej przekombinowanych aut, jednak wiele osób zauroczyło się w tym modelu, ponieważ na rynku pojawiło się aż 1,8 miliona egzemplarzy. W Ami tylna część pojazdu oraz front były ścięte. Maska zlewała się z reflektorami, które również były niekształtne. Trudno szukać w bryle pozytywów, jednak można zrozumieć, dlaczego niektórym kierowcom się podoba.
Miejsce 8. Nissan Cube III
Ten samochód posiada futurystyczną, nowoczesną linię nadwozia. Małe auto nie zdążyło jeszcze przekonać do siebie zbyt wielu poszukujących nowego samochodu. Cube trzeciej generacji jest przestronniejszy od poprzedników, ale oryginalna stylistyka zdecydowanie nie zachęca do inwestycji pieniędzy w ten model.
Miejsce 9. Nissan Juke
Auto zostało zaprojektowane przez specjalistów z Nissan Design Europe w Londynie. Stylistka jest kontrowersyjna. Inspirowana była sportowym modelem 370Z. Ma szerokie nadkola, wąskie szyby boczne oraz reflektory. Jeśli miałoby to kogoś przekonać do zakupu tego auta, to warto wspomnieć, że posiada silnik 1,6 litra, który generuje moc 117 KM i dobija do 100 km/h w 11 sekund.
Miejsce 10. BMW Serii 5 GT
Bryła tego modelu przypomina spłaszczone BMW X6. Jedni kochają, inni nienawidzą. Ile ludzi, tyle opinii. Karoseria przypomina hybrydę limuzyny, SUV-a oraz coupe. Nie można powiedzieć, by ten egzemplarz miał wiele wspólnego z pojazdami GT, które produkują konkurenci niemieckiej marki.
Najbrzydsze samochody świata - podsumowanie
Jest wiele aut, które swoim wyglądem wzbudzają kontrowersję. O gustach się nie dyskutuje. Przedstawione powyżej zestawienie zostało stworzone na bazie naszych subiektywnych ocen. To nasza krótka opowieść o nietrafionych projektach.