Samochody hybrydowe — wady i zalety
Klasyczny napęd hybrydowy czy układ mild-hybrid są do siebie zbliżone. Są to takie rozwiązania, w których samochody napędzają oba silniki — silnik spalinowy i silnik elektryczny. Musimy zatem wyselekcjonować pewną grupę aut. Wśród nich najpopularniejsze będą hybrydowe Toyoty. Ich napędy hybrydowe opierają się na zastosowaniu mechanizmu odzysku energii elektrycznej, która sama napełnia specjalny akumulator. Zmagazynowana w nim energia służy jednak tylko do jazdy przy niskich prędkościach, ruszania oraz zapewniania prądu urządzeniom takim jak podświetlenie wnętrza. Można zatem powiedzieć, że samochód napędzają oba silniki (tzw. tryb równoległy), ale uruchomienie i jazda nie będzie możliwa bez paliwa w baku.
Rzut oka na rynek wtórny
Na rynku wtórnym nie brakuje możliwości. Do dyspozycji jest wiele aut Toyoty, Hondy i innych producentów, które kupimy już za około 40 tysięcy złotych. Kupujący boją się jednak utraty żywotności baterii. Czy pojemność akumulatorów rzeczywiście zmniejsza się tak szybko? Uznaje się, że wbrew pozorom motor elektryczny oraz ogniwa są w stanie wytrwać przez wiele setek kilometrów. Koszty usunięcia usterek nie są bardzo wygórowane, ale naprawy częściej niż w standardowych autach wymagają wizyty w autoryzowanym serwisie. Trudno nazywać auto hybrydowe bombą z opóźnionym zapłonem. Układ hamulcowy czy elektronika może zepsuć się nie tylko w hybrydzie, a są to stosunkowo proste naprawy.
Możliwe też, że stan silnika elektrycznego będzie współzależny od wieku auta. Możliwe, że hybrydy z początkowych lat produkcji mają gorszej jakości akumulatory i nie będą działać prawidłowo w takim stopniu, jak w przypadku nieco nowszych aut. Zdarza się też, że w przypadku używanej hybrydy natrafimy na auto, które nie służyło do spokojnej jazdy, ale było intensywnie użytkowane w trasach. Jeśli jedna z małolitrażowych, miejskich hybryd jeździła przede wszystkim na autostradach, będzie wymagać serwisowania jak każdy inny samochód.
Używane hybrydy — tankujesz mniej i rzadziej!
Szczególnie przy jeździe spokojnej, miejskiej, na krótkich odcinkach samochód o napędzie hybrydowym jest rzeczywiście opłacalny — dzięki zastosowanej technologii używana hybryda umożliwia oszczędność paliwa większą niż w przypadku konwencjonalnego zasilania. To z pewnością wpływa pozytywnie na aspekt opłacalności. Jeśli dużo podróżujemy po mieście i stoimy w korkach, możemy sporo zaoszczędzić. Dopracowane konstrukcje w autach z silnikiem hybrydowym mogą nas miło zaskoczyć. Używana Toyota Auris Hybrid, Honda Civic Hybrid czy również hybrydowa Toyota Prius zostawią konkurentów z silnikiem benzynowym daleko w tyle, jeśli chodzi o koszty eksploatacji.
Silnik benzynowy to nieodłączna część najpopularniejszych hybryd
Na paliwie jednak nie koniec. Użytkując używaną hybrydę, w mniejszym stopniu zużywać się będą klocki hamulcowe. Stosowana zazwyczaj wśród samochodów hybrydowych automatyczna skrzynia biegów sprawia, że ma miejsce zautomatyzowane hamowanie silnikiem, które zmniejsza zużycie benzyny. Bardziej doświadczeni kierowcy dostrzegą także inną zaletę — auto hybrydowe opiera się na silniku benzynowym, co oznacza konstrukcję prostszą (od Diesla) w naprawie. Nie będziemy musieli zmieniać koła dwumasowego, a system odzyskiwania energii nie psuje się zbyt często.
Tylko silnik elektryczny — kiedy i w jakich autach?
Hybryda plug-in opiera się nie tylko na działaniu napędu hybrydowego, ale i na akumulatorze, który musimy ładować prądem z gniazdka elektrycznego czy specjalnej ładowarki. W tym wypadku jazda w trybie wyłącznie elektrycznym daje możliwość pokonania długich odcinków, nawet do kilkuset kilometrów. Takie auta będą jednak dużo droższe. Jeśli podróżujesz głównie na krótkich dystansach, temat hybryd zawęź do rozwiązań typu klasycznej lub miękkiej hybrydy.